poniedziałek, 31 grudnia 2012

Drogi nowy roku...

Drogi nowy roku...
   Pozwól mi w końcu osiągnąć to o czym marzę. Nie baw się ze mną i nie drażnij, bo nie mam już siły kolejny raz podnosić się z kolan. Mam dość cierpienia, bólu, rozczarowania i poczucia straty z tą cholerną bezsilnością...
   Daj mi szansę. Tą jedyną, jedyną szansę na pokazanie, że warto we mnie zainwestować.

Bo nowy roku... Choć i ja popełniam błędy, można we mnie wierzyć, bo prę do przodu ile się da. 
   Daj mi to, o czym marzę. Proszę...
Jestem gotowa.


'Godziny- wszystkie ranią, ostatnia zabija.'



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz