Pozwól mi w końcu osiągnąć to o czym marzę. Nie baw się ze mną i nie drażnij, bo nie mam już siły kolejny raz podnosić się z kolan. Mam dość cierpienia, bólu, rozczarowania i poczucia straty z tą cholerną bezsilnością...
Daj mi szansę. Tą jedyną, jedyną szansę na pokazanie, że warto we mnie zainwestować.
Bo nowy roku... Choć i ja popełniam błędy, można we mnie wierzyć, bo prę do przodu ile się da.
Daj mi to, o czym marzę. Proszę...
Jestem gotowa.